|
Forum Mieszkańców Rudnika nad Sanem
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FBI
Moderator
Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:23, 26 Sty 2007 Temat postu: Parkingi |
|
|
Nie trzeba być jakimś szczególnie wnikliwym obserwatorem rzeczywistości żeby dostrzec problem braku miejsc postojowych w Rudniku.
Hubert dostrzegł już ten problem i próby jego rozwiązania (w forum regionalnym) w pobliskim Nisku.
Słychać było ze trzy lata temu o chęci wybudowania dużego parkingu na Rynku obok pomnika Hompescha przez nasz Magistrat.
Może ktoś wie czy projekty będą wkrótce realizowane?
Może ktoś ma pomysł na inne usytuowanie parkingów?
Jak mawia Jan Pospieszalski: warto rozmawiać, rozmawiajmy więc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hubert44
Aktywny forumowicz
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:29, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Brak miejsc parkingowych, to bolączka większości miast, a w Rudniku rzeczywiście trudno przejechać przez Rynek. Całe szczęście, że jest obwodnica, bo inaczej... tragedia...
Ale gdzie można wybudować nowy parking? Zabudowa ciasna wkoło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kwiatuszek
Moderator
Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: papapa
|
Wysłany: Sob 13:07, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
...a co tam, parkujcie gdzie się da...jakoś trzeba przeżyć tę zimę...a gdy nadejdzie wiosna...ale póki co, pozdrawiam wszystkich kierowców poruszających się niczym baletniczki swoimi samochodzikami... w tej zadymie nie poznaje się nawet znajomych...ale zima!!!...jest!!!...przecież czekaliśmy na nią, jest wpisana do naszego kalendarza, więc nie można marudzić...Pozdrawiam!!! Rudnik jest ślicznie bielutki! Róbcie zdjęcia i na forum...papapa...
(do Cwierćudanej: a mówiłam, że jezdem?!...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ćwierćudana
Moderator
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:37, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
kwiatuszek napisał: |
(do Cwierćudanej: a mówiłam, że jezdem?!...) |
No,jezdeś,to widać i czytać....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kwiatuszek
Moderator
Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: papapa
|
Wysłany: Sob 19:05, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
...jestem, jestem, Siostrzyczko...słyszałam, na balety się wybierasz, proszę, weź ze sobą znajomych z forum, będzie weselej! ja gwarantuję wkład własny w postaci mnóstwa czekoladek i dowcipów!...no i co, powiesz, gdzie ta impra?...Kwiatuszek ładnie prosi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kwiatuszek
Moderator
Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: papapa
|
Wysłany: Nie 15:08, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Widzę, że nie mam przyjaciół...trudno...nawet czekoladki nie pomogły...
Ale powiem Wam, że wczoraj i dzisiaj spacerowałam...piękna sceneria, za darmo miasto ma taką śnieżną biel, i to bez detergentów i namaczania...
namawiam na spacer, buzie zaróżowią się zdrowo, cera nawilży się (też za friko!), płucka odpoczną od cygar (to w przypadku palących płuc), oczęta ujrzą przecudnej urody obrazy, będzie NIECODZIENNIE!
Do zobaczenia na spacerku! Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hubert44
Aktywny forumowicz
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:05, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Taaak, spacerek wskazany, świeże powietrze itp. A imprezy nie żałuj, trzymaj czekoladki, następnym razem Ćwierć... się skusi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FBI
Moderator
Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:24, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ale wróćmy do tematu.
Chodzi mi o to, że gdyby przyjechała do Rudnika (nie daj Boże) drogówka w czwartek lub sobotę i zechciała dać mandaty tym, którzy w nieprawidłowych miejscach parkują (a parkują bo zazwyczaj nie mają gdzie) to nieźle by się działo.
I właśnie obawiając się dużego społecznego niezadowolenia z faktu ukarania za takie wykroczenia, powinna rada miejska czym prędzej coś w tym kierunku przedsięwziąć.
Tak uważam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kwiatuszek
Moderator
Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: papapa
|
Wysłany: Pon 17:36, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
...jestem...i...myślę...jestem kobietą i uwielbiam podjeżdżać pod same drzwi sklepu, w którym mam zamiar zrobić zakupy...ale kuzynka z Krakowa nauczyła mnie, że w DUŻYM mieście są parkingi MOCNO ODDALONE od drzwi sklepów (oprócz super i hipermarketów)...po prostu, wskazała mi boczną ulicę lekko oddaloną od drzwi sklepu Jana Konia...przeszłyśmy się odrobinę, zakupy doniosłyśmy, a więc można zaparkować niekoniecznie w samym rynku...a parking od strony Grahama może z powodzeniem wystarczyć na codzienne zakupy...ale, to TAK DALEKO od sklepu Jana Konia!...niewątpliwie należy zastanowić się nad rozwiązaniem sprawnej komunikacji w naszym mieście, ale to nie od nas owo rozwiązanie będzie zależeć, więc...mielenie wody...narzekanie dla samego narzekania!!! FBI, jak u Ciebie zjazd z góry krzeszowskiej?...próbowałeś?...POZDRAWIAM!!! kierowca (marny, bo marny, ale jednak...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FBI
Moderator
Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:31, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
kwiatuszek napisał: | ...jestem...i...myślę...jestem kobietą i uwielbiam podjeżdżać pod same drzwi sklepu, w którym mam zamiar zrobić zakupy...ale kuzynka z Krakowa nauczyła mnie, że w DUŻYM mieście są parkingi MOCNO ODDALONE od drzwi sklepów (oprócz super i hipermarketów)...po prostu, wskazała mi boczną ulicę lekko oddaloną od drzwi sklepu Jana Konia...przeszłyśmy się odrobinę, zakupy doniosłyśmy, a więc można zaparkować niekoniecznie w samym rynku...a parking od strony Grahama może z powodzeniem wystarczyć na codzienne zakupy...ale, to TAK DALEKO od sklepu Jana Konia!...niewątpliwie należy zastanowić się nad rozwiązaniem sprawnej komunikacji w naszym mieście, ale to nie od nas owo rozwiązanie będzie zależeć, więc...mielenie wody...narzekanie dla samego narzekania!!! FBI, jak u Ciebie zjazd z góry krzeszowskiej?...próbowałeś?...POZDRAWIAM!!! kierowca (marny, bo marny, ale jednak...) |
Zacznę od końca:
Z jakiejkolwiek górki odważę się zjechać jedynie na sankach. Choć i to nie jest zbyt bezpieczne, zwłaszcza przy 65% spadku. Zjeżdżałem już tak kiedyś w Murzasihlu...
A odnośnie Twojej wcześniejszej wypowiedzi, to tylko Ci przyklasnąć.
Ja też w Krakowie nauczyłem się tego o czym piszesz. I to właśnie w Krakowie widziałem np. dostawców pieczywa, którzy stawiali samochód w dozwolonym miejscu, a potem pieczywo w koszach na dwukołowy wózek i 100 metrów do sklepu - pchając wózek po chodniku.
A ja znam takich rudniczan, którzy jak mają z domu do sklepu 100 metrów, to samochodem jadą.
W Krakowie też zarobiłem mandat. Opowiem wam o tym.
Postawiłem auto pod domem czekając na kogoś, dosłownie na minutę, ale w miejscu niedozwolonym - na asfalcie była linia podwójna, ciągła. I włączyłem światła awaryjne, czyli jak w Rudniku...
Przyjechała policja. Dostałem za zaparkowanie auta w miejscu niedozwolonym i za włączenie świateł awaryjnych, podaczas gdy auto było sprawne (to też jest wykroczenie!). Dużo się wtedy nauczyłem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hubert44
Aktywny forumowicz
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:47, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
FBI napisał: |
Z jakiejkolwiek górki odważę się zjechać jedynie na sankach. Choć i to nie jest zbyt bezpieczne, zwłaszcza przy 65% spadku... |
W artykule w Sztafecie jest błąd, to nie 65% spadku, ale 65m różnicy poziomów. Przy długości stoku 500m daje to około 13% spadku. Ale to i tak dość stromo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kwiatuszek
Moderator
Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: papapa
|
Wysłany: Wto 19:40, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Do FBI:
...a mnie sanki pod...(prowadzili)...i nie pozjeżdżamy, chyba,że się załapię na cudzesy...(albo na miednicy...choćby własnej!)...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hubert44
Aktywny forumowicz
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:39, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ćwierćudana napisał: | Hubercie!a czy takie plastikowe jabłuszko będzie się nadawało na stok?można na nim pozjeżdżać? |
Pogadaj z nią, może zabierze cię na jabłuszko...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kwiatuszek
Moderator
Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: papapa
|
Wysłany: Wto 21:42, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
...wole tradycyjnie, na miednicy (własnej!), wezmę jakiś sprzęt, znów mi podprowadzą na górce...będę pilnować cudzego jabłuszka...ani myślę!...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hubert44
Aktywny forumowicz
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:33, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Na parkingach woda, resztki lodu ...a miała być zima.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BALWAN
Nowy na forum
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: rudnik
|
Wysłany: Nie 21:56, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
a tak wracając do pierwotnego tematu to bardzo mi się nie podoba parkowanie samochodów w niedziele koło ........ (kościoła) . nie wiem czemu policja to ignoruje przecież tam notorycznie łamie się prawo drogowe. ciężko jest przejechać a co dopiero minąć jakiś pojazd! przejście dla pieszych jest obstawione po prawej i lewej że pieszych nie widać. ciągnie się to aż do mostu. przecież to że ktoś chodzi sobie do kościoła nie zwalnia go z przestrzegania przepisów drogowych chyba że jest cymbał i ma to gdzieś. jak nie potrafi parkować to na piechote niech chodzi i po sprawie. chyba że ma przyjemność z utrudniania innym mieszkańcom życia. dzięki i pozdrawiam.....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BALWAN dnia Pon 19:14, 12 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FBI
Moderator
Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:23, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Jak podaje "Słownik języka polskiego PWN" >>klecha<< to pogardliwie o księdzu, dawniej także o posługaczu kościelnym.
Podobnie >>klechoza<< to pogardliwe określenie kościoła.
Nie chodzi mi tutaj o to, że Polska to kraj katolicki itd. Nie o to. Tylko o to, że na tym forum o nikim z pogardą się nie wyrażamy. Nie jest to forum prokatolickie, ale antyklerykalne na pewno też nie jest. To tyle względem >>klechozy<<.
Przedstawione przez Ciebie zdarzenie jest faktem. O faktach trudno dyskutować. Sam wiele razy widzę np. autobus "Jarosław", którego kierowca dokonuje cudów by się przecisnąć. Tak jak wszędzie potrzeba tu parkingów. Nie zwalnia to jednak nas - kierowcow z myślenia. Bo na przykład zastawianie po obu stronach przejścia dla pieszych może kiedyś skutkować tym, że (oby nie!) wyjdzie ktoś zza zaparkowanych aut prosto pod choćby wcześniej wspomniany autobus.
I nie będzie to wina pieszego, ani kierowcy autobusu...
A co do policji, to cóż. Wiem, że liczba zadań przydzielana małemu posterunkowi w Rudniku znacznie przekraczza ich możliwości etatowe, więc policjanci patrolujący ulice Rudnika to raczej marzenie ściętej głowy. A jeden, czy dwa patrole "drogówki" na cały powiat niżański to śmiech...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BALWAN
Nowy na forum
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: rudnik
|
Wysłany: Pon 19:45, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Przepraszam nie chciałem nikogo obrazić . Już to poprawiłem . Po prostu tak sobie nazywam tą instytucje bardziej żartobliwie niż pogardliwie. Mam też rade dla policji , ten "proceder" jest regularny nie dość że co tydzień to jeszcze co msze więc łatwo na to trafić . Myślę że parę mandatów załatwiło by sprawę ( tak dla postraszenia) . Bądź co bądź to nie rozwiąże problemu tych ludzi gdzie zaparkować ale to nie jest problem dla miasta rudnika tylko dla kościoła . Może jakiś logicznie myślący człowiek w kościele ( ksiądz , proboszcz, może biskup jakiś) wpadnie na to żeby przeznaczyć część placu na parking i wybudować go wiernym. sądzę że fundusze na to by się znalazły , kościół ma masę pieniędzy tylko się tym nie chwali ani przed wiernymi ani przed instytucjami które są od kontrolowania finansów uczciwych przedsiębiorców. A szkoda. Cóż takie prawo mamy . A jak by kościół jednak nie miał tyle pieniążków to niech ci wierni za własne pieniądze wybudują parking jako np. ich wkład w parafie . Przecież tu chodzi poniekąt o ludzkie życie i bezpieczeństwo . Czy naprawdę musi ktoś tam zginąć żeby ktoś ruszył głową ? Mieliśmy taki przypadek na ulicy kościuszki kiedy zginoł jakiś człowiek ( chyba nauczyciel) bo krzyżówka w tamtym miejscu była naprawde fatalnie oznakowana . Teraz po tragedii są już linie , znaki stop bardzo dobrze widoczne. dobrze że tak jest ale czy nie mogło być tak wcześniej ? Człowiek ten żył by pewnie do dziś. Tu prośba do mieszkańców : może wyszukujmy takich mankamentów i piszmy o tym żeby ktoś kto dba o to miał bezpośrednią relacje od ludzi co jest nie tak na rudnickich drogach. Będzie bezpieczniej. Dziękuje i pozdrawiam......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FBI
Moderator
Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:04, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Niestety plac kościelny jest w całości nie do ruszenia.
Gdzie byś nie wsadził łopaty tam kogoś wykopiesz - teren wokół kościoła był przez lata używany jako cmentarz, aż do wybudowania nowego cmentarza (obecnie już starego) na górce, a to jest druga połowa XIX wieku.
Jak sam rozumiesz - nikt nie zgodzi się by parkować samochody na dawnych grobach.
Problem jest jednak palący, bo dwóch policjantów nie dałoby rady wlepić wszystkim mandaty, którzy na to zasługują, tylko podczas jednej mszy świętej. Samochodów do odholowania byłoby też kilka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|