|
Forum Mieszkańców Rudnika nad Sanem
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hubert44
Aktywny forumowicz
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:42, 26 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Coś na czasie:
Podchodzi pijany facet do taksówki, patrzy na bagażnik i pyta się taksówkarza:
- Panie, zmieszczą się tam dwie flaszki żytniej?
- Zmieszczą się.
- A talerz bigosu?
- Pewnie.
- 5 piw?
- No jasne.
- A torcik czekoladowy?
- Torcik się zmieści.
- Słoik śledzi?
- Wejdzie.
- A butelka szampana?
- Zmieści się.
- 15 kanapek?
- Też się zmieści.
- Otwieraj pan!
Taksówkarz otworzył bagażnik, a facet:
- BUUUUEEEEEEEE.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kwiatuszek
Moderator
Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: papapa
|
Wysłany: Wto 21:44, 26 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
no, nie...bue!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hubert44
Aktywny forumowicz
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:48, 26 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Juhas widzi bacę prowadzącego duże stado owiec.
- Dokąd je prowadzicie?
- Do domu. Będę je hodował.
- Przecie nie macie obory, ani zagrody! Gdzie będziecie je trzymać?
- W mojej izbie.
- Toż to straszny smród!
- Trudno, będą się musiały przyzwyczaić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hubert44
Aktywny forumowicz
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:59, 26 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wychodzi baca przed chałupę, przeciąga się i wola:
- Jaki piękny dzionek!
A echo z przyzwyczajenia:
- ... Mać, mać, mać...!
------------------------------------------
W góralskim kościółku wystrojone gaździny klęczą przed ołtarzem i modlą się żarliwie. Nagle jedna pierdnęła. Zaczerwieniona, próbując odwrócić od siebie uwagę innych, chwyciła się za nos i zaczęła się rozglądać wokół, pytając:
- Która to, która?
Stara Maciejowa ze zdziwieniem:
- A cóż to, Jaśkowa? Dwie d... macie, że nie wiecie, która?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 23:12, 26 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wyobraź sobie, że ten dowcip o owcach w chałupie opowiadano mi swego czasu w restauracji "Hawełka" w Krakowie. Nie podejrzewaliśmy, że przy sąsiednim stoliku siedzący gość w garniturze jest "Józkiem od Gąsieniców", cy jak mu tam było..., że jest góralem. Najwyraźniej nie wytrzymał wesołości mojej i reszty rechoczących ceprów i ...puścił nam wiązanke! Dlatego ten dowcip jest dla mnie szczególny, bo boję się natknąć na górola,coby nie otrzymać góralskiego prezentu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hubert44
Aktywny forumowicz
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:53, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kwiatuszek
Moderator
Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: papapa
|
Wysłany: Czw 23:24, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Przychodzi mężczyzna do lekarza:
- Panie doktorze, nie piję alkoholu, kawy, nie palę, muzyki głośnej nie słucham, nie imprezuję, seksu nie uprawiam. Długo jeszcze będą żył?
Lekarz po chwili namysłu:
- Może i długo, ale po co?
Dopóki mój szef myśli, że ja dużo zarabiam,
dopóty ja będą tak robił, żeby on myślał, że ja dużo robię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gość
Gość
|
Wysłany: Pią 11:05, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Hrabia, słynny gawędziarz, opowiada wśród grona przyjaciół jedną ze swoich licznych przygód.
- Sarna, którą upolowałem była wielka i ciężka, wokół nikogo nie było, więc musiałem sam sobie z nią poradzić. Zarzuciłem jedna nogę sarny na lewe ramię, druga na prawe...
W tym momencie hrabia został odwołany przez służącego do pilnego telefonu. Po chwili wraca i pyta:
- Na czym to ja skończyłem?
- Jedna noga na prawe ramię, druga noga na lewe ramię... - podpowiada chór przyjaciół.
- A, już wiem - przypomina sobie hrabia - ach te Rosjanki, cóż to były za kobiety!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gość
Gość
|
Wysłany: Pią 11:06, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Przyjechała Hrabina, no i Hrabia postanowił zrobić małe BARA-BARA.
Przygotował kolację, zrobił nastrój i dzięki udanym zagrywkom taktycznym wylądowali w łóżku. Jan stanął z kandelabrem (dla takich co nie wiedza to taki świecznik na patyku ), a Hrabia pracuje. Pracuje, pracuje, ale Hrabina kręci nosem, że robi to nie tak jak trzeba. Rozeźlił się Hrabia i kombinuje inaczej. Ale Hrabinie to też nie w smak. W końcu Hrabia się wściekł. Wstaje i bierze kandelabr od Jana i każe Janowi zadowolić Hrabinę. Jan wskakuje i już po chwili Hrabina jęczy z rozkoszy. Na co Hrabia:
- Widzisz, durniu, jak trzeba trzymać kandelabr?! Widzisz?!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gość
Gość
|
Wysłany: Pią 11:08, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Podczas gry hrabiego na fortepianie wchodzi lokaj i mówi:
- Jak pan hrabia ślicznie gra! (z entuzjazmem)
- Eee tak se tylko popier**lam.
- Jak pan hrabia się brzydko wyraża! (z oburzeniem)
- Ale za to ślicznie gram!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gość
Gość
|
Wysłany: Pią 11:09, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Hrabia puka do drzwi Hrabiny:
- Hrabino azaliż mogę wejść?
Hrabina na to:
- A wejdź, a zaliż!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gość
Gość
|
Wysłany: Pią 11:11, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Hrabia został ambasadorem Polski w Londynie. Dwa lata później baronowa pyta go:
- Czy dużo trudności sprawia panu hrabiemu język angielski?
- Mnie - nie. Anglikom - tak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gość
Gość
|
Wysłany: Pią 11:12, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Hrabia:
- Janie, czy u nas w ubikacji są dwa sznurki, czy jeden ?
- Jeden.
- W takim razie znowu załatwiłem się pod zegarem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gość
Gość
|
Wysłany: Pią 11:13, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Hrabia ma jechać na wojnę.
- Janie, masz tu klucz do pasa cnoty hrabiny. Pilnuj klucza i hrabiny!
- Dobrze hrabio.
Hrabia pojechał. Po dziesięciu minutach dogania go Jan:
- Hrabio, nie pasuje!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hubert44
Aktywny forumowicz
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:56, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
He, he, uśmiałem się. Szkoda gościu, że nie chcesz się zarejestrować na forum.
.......................................
Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki. Szarpie się, męczy, ciągnie...
- No, weszły!
Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi:
- Ale mam buciki odwrotnie...
Pani patrzy, faktycznie! No to je ściągają, mordują się, sapią... Uuuf, zeszły! Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść..... Uuuf, weszły!
Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:
- Ale to nie moje buciki....
Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy. Odczekała i znowu szarpie się z butami... Zeszły!
Na to dziecko :
-...bo to są buciki mojego brata ale mama kazała mi je nosić.
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała, aż przestaną jej się trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty. Wciągają, wciągają..... weszły!.
- No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki?
- W bucikach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kwiatuszek
Moderator
Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: papapa
|
Wysłany: Pią 19:06, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Suuuper!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kwiatuszek
Moderator
Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: papapa
|
Wysłany: Pią 19:14, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Dla Huberta (i nie tylko):
[link widoczny dla zalogowanych] - Hrabia (lub inne, duuuużo kawałów!).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kwiatuszek
Moderator
Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: papapa
|
Wysłany: Pią 19:27, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ja w temacie: Rangi na forum (niżej). Mam propozycję! Ze względu na okres (?), zimowy!, proponuję:
malutki bałwan
większy bałwan
jeszcze większy bałwan
duży bałwan
bardzo duży bałwan
BAŁWAN GIGANT!
Tylko mam problem z określeniem własnej rangi: może bardzo duży bałwan?
Ale Hubert, to chyba....aż boję się pisać...ciii!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kwiatuszek
Moderator
Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: papapa
|
Wysłany: Pią 19:30, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Hubercie, nie gniewasz się, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|