Forum Mieszkańców Rudnika nad Sanem

kwiatuszek

to rzeczywiście śmieszne i straszne......napisałabym coś, ale...boję się...

kwiatuszek

o2.pl: Rządzili nami szaleńcy
2007-01-12 14:40

(fragment artykułu, polecam do przeczytania całość)
Premier higienista

Co to jest sławojka, wie chyba każdy; kim był Felicjan Sławoj Składkowski, wielu zapomniało. Odświeżmy więc nieco zakurzony portret pana premiera.
Niestety, tak się jakoś składa w życiu, że kiedy tylko ludzie dostają władzę do rąk, coś niedobrego zaczyna się dziać w ich głowach. Nie inaczej było ze Składkowskim. Ostatni premier II Rzeczypospolitej zajmował się głównie wydawaniem rozporządzeń dotyczących higieny, mówiąc prościej - kazał budować drewniane wygódki, których to budów doglądał osobiście, jeżdżąc w teren. Kazał wszystkim chłopom, by swoje obejścia ogrodzili drucianym ażurowym ogrodzeniem, i by wszystkie chaty w Polsce pomalowane były na biało wapnem. Obsesja ta nie opuściła go do ostatka. Kiedy jechał rządowym samochodem w stronę przejścia granicznego w Zaleszczykach, osobiście spisywał po drodze protokoły dotyczące źle utrzymanych śmietników. Poczciwy ten człowiek był wielokrotnie wyśmiewany przez współczesnych i potomnych. Nie będziemy się więc nad nim znęcać. Należałoby raczej wydrwić tych, którzy pana Felicjana premierem uczynili.

Nie są to jedyne postaci w polskiej historii ostatnich 200 lat, którymi nas los pokarał. Było takich więcej i pewnie jeszcze ich przybędzie. Lista jest otwarta. Wpisujcie nazwiska.

Tomasz Wesołowski

Zapraszamy do komentowania artykułu
Wypowiedz się na Forum o2.pl

kwiatuszek

Bardziej straszne, niż śmieszne...
o2.pl: Dobry wujek Adolf
2007-01-19 15:25

FBI

Odpowiadam Kwiatuszkowi:

Felicjan Sławoj Składkowski był bardzo dobrym żołnierzem. Generałem.
I to nie po znajomości. Warto przeczytać jego wspomnienia z czasów premierowania i z wcześniejszych czasów "Strzępy meldunków". Można wtedy zmienić zdanie na jego temat.
Bo co innego inteligencja - mądrość, a co innego zwykłe obsesje.
On zwyczajnie nie był głupi. Historia go tak nie ocenia, a że do dzisiaj na kibelek stojący na "wolnym powietrzu" mówimy "sławojka" to wina jego obsesji, a także tego - o czym się zapomina - że z wykształcenia był lekarzem.

P.S. Na rudnickim Rynku stał kiedyś ratusz ale "z powodu braku ustępów, śmietników i kanałów kloacznych" trzeba było budynek po I wojnie rozebrać.
A jakby premier przyjechał i kazał ze dwa bielone kibelki postawić ratusz byłby do dzisiaj.

P.P.S. Od 1939 r. mocą uchwały Rady Miejskiej Felicjan Sławoj-Składkowski jest honorowym obywatelem Rudnika. Nie wypada więc w Rudniku źle o nim mówić...

kwiatuszek

Japonia: W wieku 87 lat ukończył studia
2007-01-24 12:31

Trochę to trwało, ale pan Harada wreszcie spełnił swe największe marzenie i w wieku 87 lat ukończył studia ekonomiczne. Najprawdopodobniej jest najstarszym świeżo upieczonym absolwentem w Japonii.

Przez kilkadziesiąt lat pan Harada pracował w budownictwie. W wieku 76 lat przeszedł na emeryturę i zaczął się uczyć, najpierw samodzielnie, a następnie na uniwersytecie. Ukoronowaniem tych wysiłków jest praca magisterska, poświęcona problemom dystrybucji.

Kiedy pan Harada postanowił iść na studia, zapowiedział wnukom, że nie mogą już, jak dotąd, liczyć na jego wsparcie finansowe. Rodzina okazała maksimum zrozumienia, a wnukowie wyposażyli nawet dziadka w nowe ubranie, obuwie i torbę na podręczniki.

Szanse 87-latka na pracę na pełny etat są w Japonii niewielkie. Pan Harada zdaje sobie z tego sprawę, więc postanowił, że będzie nadal pogłębiał wiedzę.

(PAP)

(wiecie co...ja też chcę na studia...ale poczekam, aż wnukowie kupią mi osprzet...) Wink

[/img]

kwiatuszek

Pacjent musiał sam naprawić aparaturę Rolling Eyes

2007-01-24 14:19

Technik medyczny z Sarajewa, cierpiący na kamicę musiał naprawić aparaturę do rozbijania kamieni w nerkach, żeby móc się poddać zabiegowi - donoszą w środę media Bośni i Hercegowiny.

Z pomocą kolegi technik przez siedem godzin naprawiał szpitalną aparaturę, zagryzając wargi z bólu, bo właśnie dopadł go kolejny atak. Naprawa powiodła się i lekarze mogli w końcu przeprowadzić zabieg rozbicia kamieni. Pacjent i aparatura mają się dobrze.
(PAP)

kwiatuszek

Wypchany niedźwiedź w paczce z USA
2007-01-24 14:01

Wypchanego niedźwiedzia czarnego, czyli baribala, znaleźli częstochowscy celnicy w paczce przysłanej ze Stanów Zjednoczonych - poinformowała w środę PAP rzeczniczka Izby Celnej w Katowicach Elżbieta Gowin. Przesyłka została zatrzymana, bo nie dołączono do niej odpowiednich dokumentów.
- Celników dokonujących odprawy paczki zaintrygowała zawarta w deklaracji celnej informacja dotycząca jej zawartości. "Wypchany miś" - tak pieszczotliwie nadawca nazwał czarnego niedźwiedzia amerykańskiego, którego, jako trofeum myśliwskie, przesłał swojej rodzinie w kraju - powiedziała Gowin.
Do przesyłki nie dołączono odpowiednich dokumentów, świadczących o tym, że niedźwiedź został odstrzelony legalnie i upoważniających do przewozu okazu przez granicę. Wprawdzie odbiorca niecodziennej przesyłki zobowiązał się dostarczyć brakujące dokumenty, ale słowa nie dotrzymał.
- W tej sytuacji niedźwiedź został zatrzymany i przekazany miejscowej policji, która będzie prowadzić dalsze postępowanie w tej sprawie - dodała Gowin.
Baribal (ursus americanus), zwany też niedźwiedziem czarnym to najczęściej występujący gatunek niedźwiedzia, najbardziej rozpowszechniony w Ameryce Północnej. Dorosły osobnik ma ok. 1,5 m długości. Samice ważą średnio 60-70 kilogramów, a samce mogą osiągać ciężar ciała do 150 kg. Niedźwiedzie czarne znakomicie wspinają się na drzewa. Swą nazwę zawdzięczają ciemnemu umaszczeniu. Żyją przeciętnie ok. 25 lat.Liczebność tego gatunku niedźwiedzia szacuje się na pół miliona osobników.
Celnicy sprawdzają, czy baribal nie jest objęty całkowitym zakazem przewozu przez granicę. Zgodnie z postanowieniami Konwencji Waszyngtońskiej CITES, przewóz przez granicę chronionego okazu (żywego, spreparowanego bądź jego szczątków lub wykonanych z niego przedmiotów) wymaga specjalnych zezwoleń.
Z doświadczeń celników wynika, że przepisy dotyczące przewozu zwierząt łamią najczęściej beztroscy turyści, którzy chcą mieć egzotyczną pamiątkę z dalekich podróży.
Aby zmniejszyć liczbę osób nieświadomie łamiących prawo i uświadomić im, że takie pamiątki oznaczają straty w przyrodzie, w terminalu katowickiego lotniska śląscy celnicy umieścili specjalne gabloty informacyjne. Można tam zobaczyć m.in. skonfiskowane przez celników spreparowane zwierzęta: jastrzębia i wydrę, a także spreparowany łeb aligatora i czaszkę bizona. Niewykluczone, że w przyszłości trafi tam także baribal.
Celnicy przypominają, że wszystkie trafiające do częstochowskiej placówki paczki z USA są prześwietlane. Bardzo często celnicy natrafiają w nich na przedmioty, których nie wolno wysyłać. Np. w paczce z choinką znaleziono kiedyś karabinek winchester, w paczce z ziarnami kawy pistolet mauser, w paczce z pontonem myśliwską kuszę. Przed kilkoma dniami celnicy wykryli pięć wojskowych karabinów z czasów I i II wojny światowej.

(PAP)

FBI

Hubert44

Hubert44

[link widoczny dla zalogowanych]

kwiatuszek

...nie wiem, śmiać się czy plakać?...iść jutro do roboty czy nie iść?...załamię się!!!

kwiatuszek

Hubercie! jak z Ciebie taki mądrala, to powiedz nam, spod jakiego znaku jesteś? Poczytamy!...(a nawet zafundujemy komentarz...)

Hubert44

Nie powiem, ale dobrze dają jeść w tym więźniu...

FBI

Ja do pracy nie poszedłem, bo okazuje się, że nadaję się tylko do kopania rowów i to pod nadzorem.
Jeszcze bardziej mnie zniechęciło stwierdzenie, że zdrowe społeczeństwo powinno mnie izolować.
Zaaplikowałem więc sobie taki mały areszt domowy.
Pro publico bono.

ćwierćudana

..FBI zgłoś się do TOORY...tam wszystkich przyjmują....tzn tylko mężczyzn....

FBI

kwiatuszek

W ciągu siedmiu miesięcy 2006 roku prezydencki samolot ponad 50 razy zawoził Lecha Kaczyńskiego do jego domu w Sopocie, informuje "Życie Warszawy". Czytaj
[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Polska

Oto znajdujemy się w w świecie absurdu. Kraj w którym co piąty mieszkaniec stracił życie w czasie drugiej wojny światowej, którego 1/5 narodu, żyje poza granicami kraju i w którym co 3 mieszkaniec ma 20 lat - kraj brutalnie oderwany od wiekowych tradycji, który odbudował stolicę wg obrazów Canaletta, a stare miasto odtworzył jak nowe.

Kraj który ma dwa razy więcej studentów niż Francja, a inżynier zarabia tu mniej niż przeciętny robotnik. Kraj, gdzie człowiek wydaje dwa razy więcej niż zarabia, gdzie przeciętna pensja nie przekracza ceny trzech par dobrych butów, gdzie jednocześnie nie ma biedy, a obcy kapitał pcha się drzwiami i oknami.

Kraj w którym koncesjami rządzą monopoliści. Kraj ze stolica w której centrum stoją nowoczesna biurowce, oferujące pomieszczenia po 20-40 USD za metr. Kraj w którym cena samochodu równa się trzyletnim zarobkom, a mimo to trudno o miejsce na parkingu. Państwo w którym można sobie kupić chodniki, postawić parkomat i płacić państwu 10 % podatku od zysku.

Kraj w którym rządzą byli socjaliści. W którym święta kościelne są dniami wolnymi od pracy, gdzie otrzymanie paszportu do niedawna stanowiło problem a mimo to ponad 3,5 mln obywateli rocznie wyjeżdża za granicę. Jedyny kraj byłego bloku socjalistycznego, którym obywatelowi wolno posiadać dolary, choć nie wolno mu ich kupić ani sprzedać poza bankami.

Cudzoziemiec musi tu zrezygnować z jakiejkolwiek logiki jeśli nie chce stracić gruntu pod nogami. Dziwny kraj, w którym z kelnerem można porozmawiać po angielsku, z kucharzem po francusku, a z ministrem lub jakimkolwiek urzędnikiem państwowym tylko za pośrednictwem tłumacza.

Polacy jak Wy to robicie ???!!!

FBI

Dobre. Mocne.

To tak jak z naszym burmistrzem, który podobno na niedawnym spotkaniu z mieszkańcami Stróży dziękował im za ogromne poparcie - procentowo bodaj największe ze wszystkich okręgów wyborczych, choć - jak sam przyznał, nie spodziewał się tego w tym okręgu wyborczym. Bo stan dróg w Stróży jest katastrofalny, brak tak podstawowych rzeczy jak chociażby dojazd do cmentarza.
Ale nie jest to działanie mieszkańców Stróży tak zupełnie pozbawione logiki, bo dotychczasowy stróżański radny i "murowany" kandydat na kolejną kadencję (zresztą z ugrupowania pana burmistrza) przepadł w Stróży z kretesem zajmując trzecie miejsce w głosowaniu...