Forum Mieszkańców Rudnika nad Sanem

FBI · Gość

Nie no bardzo mi się wypowiedź Bdryngola podobała.
Powaliła mnie.
Rudnik jest czystym miastem, bo mieszkańcy chodnik sobie pozamiatają, śmieci wyrzucą do kosza i jest git. Jeszcze tan pan z Urzędu Gminy z rana chodzi i uczciwie zbiera śmieci na przystankach i plantach. Dlatego nie jest źle ze śmieciami w na chodnikach i ulicach Rudnika, ale to żadna zasługa naszych władz.

Proponuję Ci Bzrdyngol takie ćwiczenie. Przyjeź do Rudnika i stanij sobie na przystanku autobusowym tym koło kiosku, a nie koło totolotka. Na tym przystanku jest kosz na śmieci. I teraz idź tą stroną Rynku w kierunku kościoła i dalej w kierunku cmentarza.
Gwarantuję Ci, że nie spotkasz ani jednego kosza na śmiecie. Na długości jakichś 600 metrów.
I ja wcale się nie dziwie, że wszyscy niedopałki wyrzucają na chodnik, i zapałki, i opakowania po chipsach, i patyki po lizakach itd...
A mieszkańcy Rynku i ul. Mickiewicza pracowicie zamiatają te chodniki, zbierają śmieci, bo niedziela, bo Boże Ciało, bo odpust, i tak od lat...
Kosze na śmiecie są na plantach. I duży kontener na śmieci na cmentarzu. To wszystko w tym "czystym" miasteczku.
Ale jeśli czystym, to dzięki mieszkańcom, a nie władzy.

Gość

szczera prawda.Jedynym miejscem w mieście,gdzie znajdują się kosze na śmieci są planty,wszędzie indziej smieci trzeba chować w kieszeń,lub wyrzucić na ulice

robo · Gość

Kosze były, ale kilka dni - nasza złota młodzież zniszczyła je lub spaliła.

FBI · Gość

Kosze świadomie zdemontowali pracownicy naszej Gorspodarki Komunalnej bo zdaniem naszych władz mieszkańcy okolicznych domów wrzucali do tych koszów swoje domowe śmieci i cały czas kosze były pełne, a oni nie mieli jak tych koszy oczyszczać co dzień.
Taki kosz stał nawet przed kościołem - pamiętam jak dziś - zielony z żółtą pokrywą.
Oczywiście można było ten problem rozwiązać montując wąskie i płytkie kosze, do których nie zmieściłaby się reklamówka wypchana "domowymi" śmieciami, tylko niedopałek, albo papierek z cukierka.
Ale po co kombinować, skoro można kosze po prostu zlikwidować...

alinoe · Gość

rozjemca · Gość

bzdryngol, poki co niewiele powiedzial sensownego, poza tym, ze malo co burmistrzowi nie wyzanal milosci za to, ze ten zaproponowal mu kawe, za to ze sie myje, ma czysto na placu i odbiera telefony. O burmistrzu Grochowskim mowil wylacznie pozytywnie i ta opinia sie ostala, zaczal ruszac Macha to dla spokoju zostal wyciety. O co wiec walka.

Moniaczek_Baraninka

nie jest az tak źle........... a bynajmniej nie na plantach. ...wyjdź wieczorem i zobaczysz duzo młodzieży.... w niedziele przy słonecznej pogodzie tez są ludzie.... Razz

a co do brzydkiego miasta...... hmmmmm......... nie wydaje mi się ono brzydkie....... fakt hołota niszczy przystanki. ...kosze na śmieci ..... ale i tak nie jest źle............ wiklina, kwiatki, spokój Razz

:

Filozof

Jak drużyna przegrała MŚ to winna trenera, jakby wygrała to by była zasługa zawodników.

A prawda jest tak, że miasto jest czyste dzięki mieszkańcom oraz samorządowi.
Samodzielnie, ani jedni, ani drudzy nie są w stanie zapewnić czystości.

JimmyJAZZ

Wiele razy moja rodzina która odwiedza mnie przyjeżdżając do RUDNIKA jest zachwycona spokojem i ciszą w naszym mieście. Może nie dostrzegamy niektórych rzeczy...Co do utworzenia ogródka jordanowskiego lub jakiegoś miejsca przeznaczonego dla maluchów jestem jak najbardziej ZA! Brakuje takich miejsc szczególnie na obrzeżach miasta, gdzie dzieci bawią sie zwyczajnie biegając po ulicach! Powinien wreszcie ktoś to zauważyć

Hubert44

kwiatuszek

Witaj Hubercie 44! Od razu widać, że nie jesteś "stąd". Dziękuję za dobry osąd wizualny naszego miasteczka. Buziunia!

FBI

Rudnik jest piękny jak się jest tu czasami - przejazdem.
A jeśli jest czysto, nie ma śmieci na ulicach, na Rynku, to raczej zasługa pracowitych Rudniczan niż władz Rudnika.
Bo jak ktoś nie stawia koszy w pobliżu sklepów spożywczych oraz likwiduje te - tam już stojące, to wiadomo jak się to może skończyć.
Papierki po lodach, patyczki po lizakach, niedopałki papierosów, zapałki, reklamówki, opakowania po chipsach, gumy do żucia - to wszystko znajduje swoje miejsce na chodniku, który mieszkańcy Rudnika pracowicie sprzątają.
Sprzątają, bo niedziela jutro, bo Boże Ciało się zbliża, bo wstyd...
Ale tylko im.
P.S. Kosze na śmieci są jedynie na "Plantach" i przed urzędem.

ramzes

Brzydcy ludzie widzą świat tak, aby był brzydszy od nich... Współczuję im.

FBI

Sam to Ramzes wymyśliłeś, czy cytujesz kogoś?
Bo jak cytujesz kogoś, to lepiej przestań go czytać.
A jak sam to wymyśliłeś, to ja Ci w takim razie współczuję.

Masz podane przeze mnie konkretne fakty. Prawda?
To dlaczego takie bzdury wypisujesz? Odpowiedz konkretnie.
Na przykład: to nieprawda. W całym Rudniku są często opróżniane kosze na śmieci.

A teraz uściślijmy fakty: przejdź się od przystanku autobusowego, południową ścianą Rynku i dalej ulicą Mickiewicza do kościoła i dalej do cmentarza, stadionu.
Przejdziesz 600 metrów i nie spotkasz po tej stronie ani jednego kosza na śmieci.
A idąc drugim chodnikiem pierwszy kosz spotkasz za przedszkolem, przed cmentarzem.
A po drodze masz ze dwadzieścia sklepów i trzy kioski, z których ludzie wynoszą różne rzeczy do natychmiastowego wyrzucenia. Kupują np. papierosy, rozpakowują je z folii już idąc po chodniku i co teraz? Wrócić się ma do sklepu, w krórym właściciel litościwie wystawił kosz przy wyjściu? Zazwyczaj dyskretnie upuszcza to na chodnik i idzie dalej. I tak robi dorosły, a co robi młodzież, dzieci? Dla nich kosz powinien być co 10 metrów aby łaskawie coś do niego wyrzuciły. A tak - są w jakiś sposób usprawiedliwione.
To wszystko jest normalne, tak?
To ja jestem dziwny.

Rudniczanin

Tak!dziwna jestes Aniu!

FBI

Aniu? Dobre sobie.
Oczywiście żadnej konkretnej odpowiedzi na przedstawione wyżej fakty, tylko poszukiwanie wycieczek osobistych.
Nie jestem Anią.
A nawet jakbym był/była, to czy przedstawiona wyżej opinia by była niewiarygodna?