Forum Mieszkańców Rudnika nad Sanem

W & K · Gość

Ciągle pada! Asfalt ulic jest dziś śliski jak brzuch ryby,
Mokre niebo się opuszcza coraz niżej,
żeby przejrzeć się w marszczonej deszczem wodzie. A ja?
A ja chodzę desperacko i na przekór wszystkim moknę,
Patrzę w niebo, chwytam w usta deszczu krople,
patrzą na mnie rozpłaszczone twarze w oknie, to nic.

Ciągle pada! Ludzie biegną, bo się bardzo boją deszczu,
Stoją w bramie, ledwie się w tej bramie mieszcząc,
ludzie skaczą przez kałuże na swej drodze. A ja?
A ja chodzę, nie przejmując się ulewą ani spiesząc,
Czując jak mi krople deszczu usta pieszczą,
ze złożonym parasolem idę pieszo, o tak!

Ciągle pada, alejkami już strumienie wody płyną,
Jakaś para się okryła peleryną,
przyglądając się jak mokną bzy w ogrodzie. A ja?
A ja chodzę w strugach wody, ale z czołem podniesionym,
Żadna siła mnie nie zmusza i nie goni,
idę niby zwiastun burzy z kwiatkiem w dłoni, o tak.

Ciągle pada, nagle ogniem otworzyły się niebiosa,
Potem zaczął deszcz ulewny siec z ukosa,
liście klonu się zatrzęsły w wielkiej trwodze. A ja?
A ja chodzę i niestraszna mi wichura ni ulewa,
Ani piorun, który trafił obok drzewa,
słucham wiatru, który wciąż inaczej śpiewa.

Ciągle pada, nagle ogniem otworzyły się niebiosa...
który wciąż inaczej śpiewa. A ja?
A ja chodzę desperacko i na przekór...
patrzą na mnie rozpłaszczone twarze w oknie, to nic.

W & K

METANOL

he he he he he he he he he he Very Happy

to jest piekne podsumowanie 2 DNI a takze dzisiejszego bo DALEJ PADA !!!!!!!!!!

Imprezowicz · Gość

Pomimo ostrej zlewy wczoraj sądzę, że było całkiem całkiem. Ja i moi przyjaciele bawiliśmy się super. A zatem dla chcącego nic trudnego. Poza tym z tego co widzę za oknem pogoda troszeczkę się poprawia wieć wieczór może być naprawdę fajny.

janek · Gość

Wlasnie wrocilem ze stadionu i jestem przerazony tym, co zrobiono z plyta stadionu - istne blotne klepisko, udeptane w wiekszosci przez zapijaczonych w wiekszosci mlodych ludzi spoza Rudnika. Szok...
Odnioslem wrazenie, ze ta nasza "Wiklina", to wielka, ale... pijacka impreza.

METANOL

nom dokladnei JEDNA WIELKA PIJACKA IMPREZA !!!
nie zebym byl jakims ABSTYNENTEM !!!
pare piwek sobie strzelilem !!!
ale zeby pic tak zeby ledwo sie na noga trzymac albo wcale to juz gruba przesada !!!
a co do BOISKA !!!!!!!! MASAKRYCZNIE WYGLADA !!!
takie dobre BOISKO BYLO !!!!
a za tydzien zostanie doprawione bo beda ZAWODY STRAZACKIE !!!!

Gość

METANOL

oczywiscie przeciez wiadomo ze wszsycy chodzili po boisku...!!!!
i z prostym krokiem i ci z troche mniej prostym !!!!
WIADOOooooooooooME !!!!
i WIADOME jest ze na kazdej imprezie jest ALKOHOL !!!
niemam nic przeciwko Alkoholowi ale dosc sporo ludzi z tego co widzialem to przyszla sie tylko i wylacznie porzadnie NAKUC i tyle !!!!

JimmyJAZZ

HA HA HA! Szczerze mówiąc impreza jak co roku, z tym, że pogoda nie wypaliła. Skutkiem tego było zbeszczeszczenie płyty głównej stadionu. Tego nie dało się uniknąć bo frekwencja na WIKLINIE była jak zwykle zadowalająca. Może dałoby się uniknąć tego zapraszając gwiazdy mniejszego formatu a nie jakąś INGRID (wogóle kto to jest??! Wink

METANOL

wez nie pytaj co to kto to ta INGRID !!!
SZKODA gadac !!!
FLESZAR byl dobry a raczej dokladnie to KOSTEK z ekipy FLESZARA !!!