Forum Mieszkańców Rudnika nad Sanem

kzo

Zaprószenie ognia przyczyną czwartkowego pożaru w Stróży w powiecie niżańskim. Nie żyje 44-letni mężczyzna.

44-letni mieszkaniec Stróży w powiecie niżańskim nie żyje. Prawdopodobnie jest kolejną ofiarą zaprószenia ognia. Strażacy proszą o rozwagę osób korzystających z piecyków elektrycznych i węglowych.

Podczas minionych świąt dziewięć osób w całym kraju zginęło w pożarach. Większość z nich była spowodowana nieostrożnością w postępowaniu z ogniem. Tragedie nie ominęły naszego regionu. Wczoraj w swoim domu zginął 44-letni mieszkaniec Stróży w powiecie niżańskim. Choć strażacy byli kilka minut od zgłoszenia, to jednak na ratunek było za późno.

PIERWSI OCHOTNICY

Ofiara mieszkała w murowanym domu na skraju wioski Stróża w powiecie niżańskim. Było kilkanaście minut po południu, kiedy sąsiadów zaniepokoił dym wydobywający się z przewodów wentylacyjnych domu. Powiadomili rodzinę z Niska. Choć przyjechali szybko, to jednak do budynku nie udało się wejść. Wezwali strażaków.Na miejscu pierwsi pojawili się ochotnicy z Rudnika nad Sanem. Chwilę później przyjechała Państwowa Straż Pożarna z Niska.

DYM I ŻAR

- W środku budynku strażacy zastali duże zadymienie oraz żar - informuje Ryszard Sieńko, komendant Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nisku. - Strażacy dogasili tlące się przedmioty. Prawdopodobnie ogień nie rozprzestrzenił się na całą budowlę, bo w środku budynku zabrakło tlenu. Podczas przeszukiwań pomieszczeń w jednym z pokoi znaleźliśmy ciało 44-letniego Krzysztofa.
Strażacy, aby wejść do środka budynku, musieli użyć aparatów tlenowych. Wstępne ustalenia wskazują, że prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia. Strażacy apelują o rozważne korzystanie z piecyków elektrycznych i węglowych.

Sławomir Czwal Echo Dnia